Kontynuujemy rozpoczętą w poprzednim odcinku tego cyklu [zobacz >>>] wirtualną podróż po Europie w poszukiwaniu przystanków półwyspowych - alternatywy dla zatok autobusowych.

Pozostaniemy w Niemczech, ale przeniesiemy się do Oerlinghausen - 16-tysięcznego miasteczka w Westfalii, w którym na 35 przystanków autobusowych siedem ma budowę półwyspową. - Zdecydowaliśmy się wprowadzić je na ulicach o intensywnym ruchu, aby poprawić bezpieczeństwo, a jednocześnie zapobiec opóźnieniom - wyjaśnia Bernd Seibert z urzędu miasta. Większość linii autobusowych w Oerlinghausen przejeżdża obok stacji kolejowej, gdzie są zsynchronizowane z odjazdami pociągów. Punktualność ma więc kluczowe znaczenie dla jakości transportu intermodalnego.

W Polsce im intensywniejszy ruch na ulicy, tym większej wagi nabiera dla urzędników troska o jego płynność. Okazuje się, że można inaczej. Prawdopodobnie w tej różnicy podejść tkwi jedna z przyczyn diametralnie różnych pozycji w rankingu liczby zabitych w wypadkach w przeliczeniu na milion mieszkańców. Wśród państw UE-27 Niemcy zajmują w nim szóste miejsce, a Polska (ze swym zamiłowaniem do kładek, wygrodzeń i tuneli)... ostatnie.

Półwysep w miejscu zatoki

Ten przystanek na Holter Straße kiedyś znajdował się w zatoce. Obecnie połowę miejsca po niej zajmuje półwysep z wiatą, a na pozostałej części nasadzono trawę i krzewy. O starym układzie przypomina wyraźna spoina na granicy obszarów dawnego chodnika i peronu. Dopełnieniem restrykcyjnej dla kierowców organizacji ruchu jest drugi półwysep dla przeciwnego kierunku, widoczny w tle. Razem tworzą znaczące przewężenie.

Jak wygląda w praktyce ruch w tym miejscu - pokazuje film umieszczony poniżej. Oglądając go pamiętajmy, że pokazuje sceny z głównej ulicy.

W Oerlinghausen półwyspom towarzyszy zawsze zakaz wyprzedzania i najczęściej azyl lub wyspa dzieląca. Podczas postoju autobusu ruch za nim ulega wstrzymaniu, mimo że dotyczy to w większości przypadków głównych ulic miasta. Bezpieczeństwo i sprawność transportu zbiorowego uznano za ważniejsze niż chwilowe przestoje.

Również na łuku

Na tym zdjęciu peronu poszerzającego chodnik widzimy, że także wiata nie musi być przeszkodą dla pieszych. Urząd porozumiał się z władającym gruntem[6] i uzyskał zgodę na bezpłatne umieszczenie wiaty na jego posesji. Ciekawe, w ilu polskich gminach można by liczyć na podobną inwencję i skuteczność? Godne odnotowania jest też ustawienie latarni - nie na środku chodnika jak u nas, lecz stycznie do jego krawędzi, oraz kosza - tak by nie przeszkadzał pieszym.

Powyższe zdjęcie przekonuje, że półwyspy można stosować także na zakrętach, zarówno na wewnętrznym łuku, jak i na zewnętrznym (przystanek przy prawej krawędzi zdjęcia).

Również podczas budowy wiata normalnie funkcjonuje!

Autobus jak korek w butelce

Szczególną konsekwencję w wymuszaniu bezpiecznego zachowania kierowców może pochwalić się osiedle Lipperreihe k. Oerlinghausen.

Dzięki dwóm symetrycznym peronom (leżącym dokładnie naprzeciw siebie w odległości 3,5 metra) postój autobusu całkowicie wstrzymuje ruch na Dalbker Straße - głównej ulicy tej osady. Bezpieczeństwo pieszych, zwłaszcza uczniów pobliskiej szkoły, uznano za ważniejsze od płynności ruchu.

Przeciwległego krańca tej ulicy (a zarazem strefy „tempo 30”) strzeże identyczna para półwyspów, a między nimi - regularne, naprzemienne szykany wymagające lawirowania czyli wolniejszej i uważniejszej jazdy.

Jadąc dalej Dalbker Straße natrafimy na parę przystanków, z których jeden ma peron wysunięty na jezdnię i pełni jednocześnie rolę punktowego przewężenia, komplementarnego względem sąsiednich szykan obsadzonych krzewami.

Po drodze z Oerlinghausen do Lipperreihe napotykamy półwyspy poza terenem zabudowanym.

Opisane wyżej środki fizycznego uspokojenia ruchu w postaci szykan, przewężeń i półwyspów przystankowych pokazuje poniższy film nakręcony podczas przejazdu główną ulicą osiedla Lipperreihe k. Oerlinghausen. Warto obejrzeć go do końca, by przekonać się, że środki dyscyplinujące kierowców zastosowano nie tylko w obszarze zabudowanym, ale nawet... w lesie (!), przez który Dalbker Straße łączy Lipperreihe z osadą Dalbke.

Polnische Wirtschaft

Na koniec porównajmy niemiecką praktykę z sytuacją w Kwirynowie na przedmieściach Warszawy. Pod względem warunków drogowo - urbanistycznych całkiem podobną do pokazanych wyżej, jednak podejście polskiego samorządu ma się mniej więcej tak do niemieckiego, jak zatoka do antyzatoki.

Miejsce to jest, delikatnie mówiąc, niezbyt ergonomiczne i mało przyjazne dla pasażerów i pieszych. Widoczne na zdjęciu wady znajdują też potwierdzenie w przytoczonych niżej zapisach właściwego rozporządzenia[7].

§ 44. ust. 2. Szerokość chodnika przy jezdni lub przy pasie postojowym nie powinna być mniejsza niż 2,0 m.

§ 44. ust. 3. Szerokość chodnika powinna być odpowiednio zwiększona, jeżeli oprócz ruchu pieszych jest on przeznaczony do usytuowania urządzeń technicznych, w szczególności podpór znaków drogowych, słupów.

§ 44. ust. 6. Urządzenia na chodniku, w szczególności podpory znaków drogowych, słupy oświetleniowe należy tak usytuować, aby nie utrudniały użytkowania chodnika, w tym przez osoby niepełnosprawne.

Chodnik widoczny na zdjęciu za słupem ma jedynie 120 cm szerokości (60% normy), a do tego jeszcze w połowie tarasuje go betonowa, niczym nie oznakowana przeszkoda. Jest więc niezgodny z prawem. Ale dało się uzyskać zatokę i zatrzymujący się tu średnio raz na godzinę autobus nie blokuje ruchu. Przywiązanie do zatok okazało się silniejsze od praworządności? A może to wadliwe i niespójne prawo stawia obywateli przed dylematem: który z wykluczających się wzajemnie przepisów mam złamać?

C.d.n.

Wkrótce poznacie kolejne miasto leczące się na chore zatoki [zobacz >>>].

Przypisy:

[6] Evangelisches Altencentrum czyli ewangelickim ośrodkiem opieki i rehabilitacji osób starszych na Robert-Koch-Straße. Obecność ludzi w podeszłym wieku dodatkowo uzasadnia stosowanie opisanych tu środków.

[7] Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. (Dz. U. Nr 43, poz. 430)

Poprzednie artykuły

Wady zatok [zobacz >>>]

Lekarstwa na zatokowe schorzenie [zobacz >>>]

Berlin [zobacz >>>]

Zobacz też

Inne materiały o BRD w Oerlinghausen [zobacz >>>] [zobacz >>>]

W artykule wykorzystano zdjęcia, filmy i obserwacje z wyjazdów w ramach projektu ICAMS [zobacz >>>] realizowanego w ramach programu Uczenie się przez całe życie – Grundtvig i finansowanego ze środków Unii Europejskiej.

© Wszelkie prawa zastrzeżone