Zielone Mazowsze złożyło uwagi do indykatywnego wykazu indywidualnych projektów dużych dla Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-13, w zakresie gospodarki odpadami.

Poniżej przedstawiamy przesłane do ministerstwa wnioski.

Ocena dużych projektów w planach gospodarki odpadami

W wykazie indywidualnych projektów dużych dla Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w planach gospodarki odpadami znalazły się następujące projekty:

- System gospodarki odpadami aglomeracji wrocławskiej - budowa zakładu termicznego unieszkodliwiania odpadów;

- Budowa instalacji do termicznego przekształcania odpadów (lubuskie);

- System gospodarki odpadami Łodzi - budowa zakładów termicznego unieszkodliwiania odpadów;

- Budowa Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów w Krakowie;

- System gospodarki odpadami aglomeracji warszawskiej;

- System gospodarki odpadami dla Białegostoku - budowa zakładów termicznego unieszkodliwiania odpadów;

- System gospodarki odpadami Gdańska - budowa zakładów termicznego unieszkodliwiania odpadów;

- System gospodarki odpadami aglomeracji śląskiej - budowa zakładów termicznego unieszkodliwiania odpadów;

- System gospodarki odpadami aglomeracji poznańskiej - budowa zakładu termicznego unieszkodliwiania odpadów.

Tak duża ilość planowanych spalarni w stosunku do innych inwestycji w zakresie gospodarki odpadami budzi poważne wątpliwości.

1. Łączny planowany koszt budowy wszystkich spalarni i innych zakładów termicznego unieszkodliwiania odpadów komunalnych to 1079 mln euro spośród 1485 mln euro na wszystkie duże projekty w zakresie gospodarki odpadami (bez rekultywacji), czyli aż 73%.

2. Tymczasem zgodnie z aktualizacją dyrektywy ws. opakowań i odpadów opakowaniowych (i idącym za nią w ślad projektem rozporządzenia ministra środowiska w sprawie rocznych poziomów odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych i poużytkowych), do roku 2014 mamy osiągnąć 55% poziom recyklingu i 60% poziom odzysku. Ponieważ spalanie odpadów zalicza się do odzysku, ale nie do recyklingu, znaczy to, że dla spalania pozostaje jedynie 5% margines odpadów opakowaniowych (choć nie jest wcale konieczne, bo można po prostu osiągnąć wyższy wskaźnik recyklingu). Dlaczego zatem mamy na niego wydać 73% środków?

Należy zaznaczyć, że wg danych Ministerstwa Środowiska za 2004 r. odpady opakowaniowe stanowią ok 60% wszystkich odpadów komunalnych (6000 tys. Mg z 10417 tys Mg). Spośród pozostałej części odpadów kolejną istotną wielkościowo frakcję stanowią odpady organiczne (kuchenne, z zieleni miejskiej) - również nadające się bardziej do kompostowania niż do spalania - choćby ze względu na kilkukrotnie niższe koszty inwestycyjne na 1 Mg dla kompostowni niż spalarni.

3. Projekty zawierające technologie termiczne nie są efektywne ekonomicznie. Ze względu na konieczność wyposażania obiektów w bardzo zaawansowane i kosztowne instalacje oczyszczania spalin, budowa spalarni jest kilkukrotnie droższa, niż budowa kompostowni - w przeliczeniu na jednostkę unieszkodliwianych odpadów. Aby się o tym przekonać wystarczy spojrzeć na kwoty projektów na liście indykatywnej. Projekty zawierające budowę spalarni kosztują najczęściej powyżej 100 mln Euro, podczas gdy pozostałe najczęściej 20-30 mln Euro.

4. Zgodnie z Krajowym Planem Gospodarki Odpadami na wszystkie zadania związane tworzeniem regionalnych systemów gospodarki odpadami komunalnymi w latach 2007-13 z funduszy Unii Europejskiej należy przeznaczyć 4,1 mld zł czyli ok. 1 mld euro. Jeśli lista indykatywna i KPGO są wzajemnie spójne, to oznacza, że budowa spalarni pochłonie 100% środków Unii Europejskiej przeznaczonych na tworzenie regionalnych systemów gospodarki odpadami komunalnymi! Jest to całkowicie sprzeczne z określoną w dyrektywach unijnych i ustawie o odpadach hierarchą postępowania z odpadami, w której priorytetem jest unikanie i recykling odpadów.

5. Niektóre plany wojewódzkie lub miejskie (Zielona Góra, Katowice, Wrocław) w ogóle nie przewidują budowy spalarni. Poza tym plany wojewódzkie i miejskie często się nie pokrywają - inna jest np. przewidywana przepustowość spalarni. Jedynie spalarnia w Warszawie (rozbudowa ZUSOK Zabraniecka) posiada dokumentację niezbędną dla realizacji przedsięwzięcia, w szczególności aktualne studium wykonalności. Niedopuszczalne jest umieszczanie na liście projektów nieprzygotowanych, których nie przewidują plany wojewódzkie lub gminne.

6. Przy takim ukierunkowaniu środków (spalanie zamiast znacznie tańszego kompostowania) Polska nie ma szans na wywiązanie się ze zobowiązań wynikających z dyrektywy składowiskowej (25% redukcji odpadów biodegradowalnych do 2010 i 50% do 2013). Przyjmując koszt inwestycyjny instalacji do spalania na 600 euro/Mg odpadów, za kwotę 1079 mln euro można unieszkodliwić 1,8 mln Mg odpadów komunalnych. Przyjmując, że ok. 50% z tego stanowią odpady biodegradowalne, osiągnięta zostanie redukcja rzędu 0,9 mln Mg tych odpadów. Ilość wytwarzanych odpadów ulegających biodegradacji (w tym papieru) w 1995 r. wyznaczona została przez Ministerstwo Środowiska na poziomie 4,38 mln Mg czyli wymagany stopień redukcji to 2,19 mln Mg odpadów w 2014r. Co prawda MS wyliczyło (?), że w 2004 roku udało się osiągnąć ok. 9% redukcji (0,4 mln Mg), ale między innymi dzięki temu, że w paleniskach domowych prowadzi się (nielegalne) spalanie odpadów. Porządkowanie gospodarki odpadami na obszarach wiejskich spowoduje, że zredukowane w ten sposób odpady trafią przynajmniej częściowo do strumienia odpadów trafiających na składowiska.

Postępowanie przed Komisją Europejską ws. naruszenia przez Polskę postanowień ww. dyrektywy zostało już wszczęte i w roku 2010 należy spodziewać się dotkliwych kar wynikających z naruszenia dyrektyw ws. gospodarki odpadami. Proponowany kształt listy indykatywnej nie przybliża Polski do rozwiązania tego problemu.

7. Spalarnie są projektami wysoce kontrowersyjnymi społecznie, wywołującymi znaczne protesty. W ostatnich kilkunastu latach na jedną wybudowaną w kraju spalarnię odpadów komunalnych przypada kilkadziesiąt projektów niezrealizowanych w wyniku braku zgody społeczeństwa, w tym w kilku przypadkach wyrażonego w wiążącym referendum lokalnym. Dlatego też przeznaczanie tak dużych środków na ten typ projektów wiąże się z wysokim ryzykiem nie wykorzystania alokacji.

8. Wszystkie oficjalne plany i scenariusze zakładają stały i duży wzrost ilości odpadów komunalnych. Tymczasem GUS odnotowuje trend odwrotny. Przed jakimikolwiek decyzjami należy wyjaśnić naturę tego zjawiska. Być może ilość odpadów poddawanych recyklingowi jest większa niż to wynika z oficjalnych statystyk.

Wnioski i rekomendacje

Tworzeniu listy indykatywnej przyświecała błędna filozofia i nie odzwierciedla ona rzeczywistych potrzeb w gospodarce odpadami komunalnymi, ale wydaje się być efektem lobbingu międzynarodowych koncernów zainteresowanych budową spalarni (szukających nowych rynków).

Zaistniałego kształtu listy indykatywnej, na której gro środków przeznacza się na drogie w porównaniu do innych metod unieszkodliwiania odpadów i zbędne w kontekście zobowiązań unijnych projekty spalarniowe, nie można interpretować inaczej jak wyniku działalności układu między narodowych koncernów. Fundusze strukturalne zachodnich podatników mają wrócić do zachodnich firm, zamiast zostać w Polsce i tworzyć tu miejsca pracy. Jako ilustrację można podać przykład, że ZUSOK (ze spalarnią) w Warszawie zatrudnia tylko ok. 100 pracowników, podczas gdy stowarzyszenie Ekon, przetwarzające wielokrotnie mniej odpadów stworzyło już niemal tysiąc miejsc pracy, w tym większość dla osób niepełnosprawnych i upośledzonych.

Zakładany sposób wydatkowania środków UE absolutnie nie gwarantuje osiągnięcia zakładanych celów w gospodarce odpadami, a wręcz przeciwnie je uniemożliwi, gdyż pochłonie środki, które mogłyby być przeznaczone na zdecydowanie bardziej efektywne metody unieszkodliwiania odpadów - segregację odpadów i recykling (w tym kompostowanie). Poważne wątpliwości budzi skierowanie pomocy unijnej do kilku bogatych miast, co w praktyce oznacza, że społeczności lokalne mniejszych miejscowości będą musiały same ponosić wysokie koszty uporządkowania gospodarki komunalnej i osiągnięcia standardów unijnych w gospodarce odpadami.

W informacji dla Komisji Ochrony Środowiska Sejmu RP z lutego 2007r. Ministerstwo Środowiska słusznie stwierdza, że najważniejszymi celami do osiągnięcia w gospodarce odpadami komunalnymi są:

- objęcie wszystkich mieszkańców kraju systemem selektywnego zbierania odpadów,

- podnoszenie świadomości ekologicznej społeczeństwa,

- podniesienie skuteczności selektywnego zbierania i transportu odpadów, ze szczególnym uwzględnieniem selektywnego zbierania i transportu odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, odpadów wielkogabarytowych, odpadów z remontów oraz odpadów niebezpiecznych występujących w strumieniu odpadów komunalnych,

- intensyfikacja działań w zakresie zamykania, rekultywacji lub modernizacji składowisk odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne, na których są składowane odpady komunalne,

- wdrażanie nowoczesnych technologii odzysku i unieszkodliwiania odpadów, w tym metod termicznego przekształcania odpadów zgodnie z zapisami planów gospodarki odpadami.

W związku z tym:

1. Planowane zadania związane z budową spalarni odpadów należy bezwzględnie zastąpić kompleksowymi systemami minimalizacji, selektywnej zbiórki, segregacji, sortowania, kompostowania i recyklingu odpadów komunalnych. Systemy te muszą obejmować 100% gmin i mieszkańców objętych danym projektem.

2. Zaoszczędzone środki pozostawić poza listą indykatywną dużych projektów tak, by więcej środków mogło być przeznaczone na mniejsze projekty w terenie, aby objąć wsparciem cały kraj.

3. Z funduszy Unii Europejskiej powinny w pierwszej kolejności zostać sfinansowane projekty, które zostały przygotowane pod kątem finansowania z Funduszu Spójności (lata 2004-06) i posiadają kompletną dokumentację, a nie zostały zrealizowane z powodu braku środków.

Ze swojej strony stowarzyszenie Zielone Mazowsze deklaruje, że nie dopuści do budowy, czy rozbudowy spalarni odpadów komunalnych na terenie Mazowsza.